Coraz bardziej dostępne stają się również najbardziej zaawansowane technologicznie rozwiązania, które do tej pory były stosowane jedynie w obiektach rządowych czy innych placówkach specjalnego przeznaczenia. Jednym z takich udogodnień są zamki uruchamiane poprzez czytnik linii papilarnych. Jakie ma zalety oraz czy warto zainwestować w taki model? Zapraszamy do lektury.

Działanie i zalety

Zamki z czytnikiem linii papilarnych, czyli z tzw. kontrolą biometryczną pozwalają uzyskać stuprocentową pewność, że do domu wejdą tylko te osoby, których odciski palców uwzględniono przy programowaniu. Takie rozwiązanie jest bardzo wygodne – nie potrzeba ani klucza ani karty, a wejście do budynku jest całkowicie zautomatyzowane. Dodatkowym atutem czytnika pozostaje to, że działa on także w ekstremalnych temperaturach – od -40 aż do 85°C. Daje mu to niemałą przewagę nad klasycznym zamkiem, który w mrozy może wymagać odpowiedniej konserwacji.

Dodatkowa możliwość

Zamki z kontrolą biometryczną można w łatwy sposób połączyć z systemem alarmowym. Warto uzupełnić taki model z czytnikiem linii papilarnych o dodatkową opcję – zamek szyfrowy, umożliwiający wejście osobom, które podadzą wygenerowany na pewien czas kod PIN.

Cena bezpieczeństwa

Dużym mankamentem zamków z czytnikiem linii papilarnych jest ich cena. Koszt takiego zakupu zdecydowanie przewyższa (i to kilkukrotnie) koszt klasycznego zamka do drzwi. Samo użytkowanie przebiega jednak bezawaryjnie, co pozwala zaoszczędzić na naprawach czy konserwacji. Oczywiście kwota, jaką zaplanowano w budżecie na zabezpieczenie domu czy mieszkania jest kwestią indywidualną, niemniej jednak – dla osób, które wyjątkowo cenią sobie bezpieczeństwo swoje i bliskich inwestycja w zamek biometryczny będzie opłacalna.